Hej wszystkim!
Dziś mamy dla Was podróbkę znanego i kultowego jajeczka do ust „Eos” . oryginalny produkt nie jest bezpośrednio dostępny w Polsce, dlatego sieć marketów Biedronka zadbała o zwolenniczki gładkich ust i wprowadziła do swojego asortymentu podróbkę Amerykańskiego jajeczka. Czy jest ona dobra? Przekonajmy się:
ZALETY:
-Konsystencja jest gęsta
-Długo utrzymuje się na ustach
-poręczny
-Zawiera witamin E
-Nadaje ustom blasku
-wiele wersji smakowych
-łatwo dostępne
-tanie
WADY:
-mała pojemność
-lekko chemiczny zapach
-nie są smakowe
-utrudnia przechowywanie luzem(np. na szafce)Dziś mamy dla Was podróbkę znanego i kultowego jajeczka do ust „Eos” . oryginalny produkt nie jest bezpośrednio dostępny w Polsce, dlatego sieć marketów Biedronka zadbała o zwolenniczki gładkich ust i wprowadziła do swojego asortymentu podróbkę Amerykańskiego jajeczka. Czy jest ona dobra? Przekonajmy się:
ZALETY:
-Konsystencja jest gęsta
-Długo utrzymuje się na ustach
-poręczny
-Zawiera witamin E
-Nadaje ustom blasku
-wiele wersji smakowych
-łatwo dostępne
-tanie
WADY:
-mała pojemność
-lekko chemiczny zapach
-nie są smakowe
PODSUMOWANIE: Produkt przekształca cenę na jakość, za ok. 6zł, mamy naprawdę przyzwoity produkt, który jak widać ma więcej zalet niż wad. Jest on dobrym pomysłem dla osób, które nie mają możliwości zakupu oryginalnego Eos’a.
Nawet nie wiedziałam ,że coś takiego mają. Fajny post i chyba jutro kupię sobie. ;)
OdpowiedzUsuńHeh, polecamy :D
UsuńSuper blog, chyba sb to kupie ^^
OdpowiedzUsuńŚwietna opcja zamiast eos :)
UsuńKto by się spodziewał! Chyba się przejdę do biedronki :D
OdpowiedzUsuńjustyna-and-natalia.blogspot.com
:)
OdpowiedzUsuńsuper post :) też mam, ale niebieski o smaku, raczej o zapachu czekolady :)
OdpowiedzUsuńI jak też chemicznie pachnie? :)
Usuńwybiorę się po niego chyba ! ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam w biedronce i mnie zaczarował, ale nie kupiłam bo mam swoją ulubioną pomadkę, której nigdy nie porzucę: Nivea :)
OdpowiedzUsuńZapraszam! zuzu-zuzannaxx.blogspot.com
w starszym poście piszemy o pomadkach-w tym nivea :D
Usuńzajrzymy :*
fajny post, zapraszam do mnie, też ma post o tym jajeczku :D fabession.blogspot.com
OdpowiedzUsuńwpadniemy :)
UsuńTak dawno nie byłam w biedronce, że naprawdę jestem do tyłu z nowościami :/
OdpowiedzUsuńbeneaththeblanket.blogspot.com
to wpadaj :D na 100% coś ci podpasuje :)
Usuńnawet nie wiedziałam, że eos jest w biedronce, muszę się tam wybrać. :D
OdpowiedzUsuńhttp://berry-lifestyle.blogspot.com/
"eos" :D
Usuńwidziałam to ostatnio w gazetce i właśnie zastanawiam się nad kupnem :) niby tylko 6zł więc pewnie przetestuje :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie, dopiero zaczynam :)
pozdrawiam cieplutko!<3
http://lewcix.blogspot.com/
warto przetestować :)
UsuńDzisiaj własnie wybrałam się do biedronki po niego, jednak już go nie ma :/ Szkoda, bo chciałam przetestować ! <3
OdpowiedzUsuńPytałaś o obserwacje, ja już. Czekam na uczciwy rewanż <3
Poklikałabyś w link Sheinside w poście ? Z góry dziękuję <3
stay-possitive.blogspot.com
Oj szkoda :/ Obserwujemy :) Poklikamy :*
UsuńWidziałam, ale nie skusiłam się ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję! :)
również obserwujemy :)
UsuńZawsze chciałam być posiadaczką orginalnego eos ale chyba będę musiała się zadowolić podróbką
OdpowiedzUsuńcrazyy-mee.blogspot.com może wpadniesz? Jeśli ci się spodoba to zaobserwuj na pewno się odwdaięczę
No niestety eos tani nie jest ;/
UsuńWpadniemy ;*
Polecam Balmi zamiennik eos:) obserwuje:)
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś spróbujemy :) obs też :*
UsuńSuper blog ;*
OdpowiedzUsuńhttp://majatabor.blogspot.com/
Dziękujemy :)
UsuńSuper Post , Fajny blog ;) :*
OdpowiedzUsuńdziękujemy <3
UsuńJa mam go również,ale malinowy:)
OdpowiedzUsuńObserwuję:)
i jak się sprawdza? :) + też obs :*
UsuńJestem często w biedronce, ale tego jeszcze nie widziałam ;)
OdpowiedzUsuńszkoda :>
UsuńNie widziałam że jest tam takie coś, ale na pewno kupię :)
OdpowiedzUsuńMoglabyś poklikać w linki na moim blogu? Byłabym wdzięczna i oczywiśćie postaram sie odwdzięczyć :)
http://kingaphotoography.blogspot.com/2015/03/choies.html
już :)
UsuńMuszę przejrzeć miejscową Biedronkę! Jeszcze dziś myślałam o tym balsamie, i masz! Twój post spadł mi jak z nieba, zważając na stan moich ust :p.
OdpowiedzUsuńhttp://miacocolino.blogspot.com/
heheh :D Wasz post* :)
UsuńŚwietny post:)!
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
Usuńmam zamiar kupic taka pomadkę, dzieki za opinie na pewno wezmę pod uwagę ;D
OdpowiedzUsuńco powiesz na wspólną obserwację? Daj znać u nas :)
http://fashion-outside.blogspot.com/
My już obserwujemy :)
Usuńmy również obserwujemy ;)
UsuńNie mam ani tego ani tego. Może zakupię ;)
OdpowiedzUsuńhttp://cleoklepko.blogspot.com
warto :)
UsuńSłyszałam o tym produkcie, mam Eos i myślę, że i tak jest lepszy, ale żeby stwierdzić, który tak naprawdę jest lepszy, musiałabym zakupić ten biedronkowy :)
OdpowiedzUsuńhttp://neverstopdreaminggg.blogspot.com
Oczywiście, że Eos, ale biedronkowa podróbka też jest świetnym rozwiązaniem :)
UsuńOczywiście będę częściej wpadać, zapraszamhttp://poprostutakaseja.blogspot.com/
Usuń:)
UsuńEos jest dostępny w Polsce. Sama kupowałam swojego w małym sklepiku kosmetyczno-optycznym w galerii, koszt to 20zl, więc ani dużo, ani mało. Zakupiłam także wersję biedronkową i naprawdę dobrze nawilża, jednak zapach wg mnie jest bardzo chemiczny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco, shslove.blogspot.com
My jeszcze Eos'a tak bezpośrednio nie widziałyśmy nigdzie pomijając internet :)
Usuń<3 ślicznie wygląda musze isć kupić :* ciekawy post ! zapraszam wszystkich do obs/obs :D www.dlifebook.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny balsam do ust:) mysle,że oryginalyy jest lepszy ale wyprobuje biedronkowy! :D
OdpowiedzUsuńSuper blog,zaobserwowalam i pozdrawiam
http://take--you.blogspot.com/
oryginalny jest na 100% lepszy :D też obs
UsuńFajna sprawa, czas przejść się do Biedro :) i wcale niedrogi ;)
OdpowiedzUsuńwart swojej ceny :D
Usuńoo nie wiedziałam kompletnie o tym produkcie! ;o musze go koniecznie przetestować, dzięki za info ;)
OdpowiedzUsuńzaobserwowałam, miło by było gdybyś się odwdzięczyła :*
donutworrybehappy.blogspot.com - zapraszam do mnie, nowy post z OOTD z czerwoną sukienką w kratkę i czerwonymi ustami :3
Wpadniemy :)
UsuńTeż mam w swojej kosmetyczce bananową wersję :) U mnie sprawdził się naprawdę nieźle. Świetnie pielęgnuje moje usta i doskonale nadaje się pod szminkę. Niestety rzeczywiście zapach jest nieco chemiczny.
OdpowiedzUsuńhttp://kejskejt.blogspot.com/
Fajny post, dzięki za podpowiedź, pomyślę nad jej zakupem :).
OdpowiedzUsuńhttp://my-black-pants.blogspot.com/
Dziękujemy :*
UsuńMiałam okazję kupić ten balsam, jednak jakoś nie mogę się zdecydować.. Na początek chcę wypróbować EOS'a :D
OdpowiedzUsuń☕ Pozdrawiam i zapraszam do siebie - klik
Podobne widziałam w hebe. Kosztują ok. 11 zł wiec nie za tanie ale też nie za drogie. Szkoda ze nie zdarzyłam go kupić :/
OdpowiedzUsuńzuzikblogger.blogspot.com
No już ich nie ma ;/
UsuńW mojej biedronce ich nie ma :(
OdpowiedzUsuńI odpowiadam na pytanie z Fb - no pewnie, że obserwujemy :)
naczytane.blogspot.com
chyba w żadnej biedronce juz ich nie ma :/
UsuńSą jeszcze w Biedrze, bo skusiłaś mnie na zakup :)
OdpowiedzUsuńhttp://odkryc-tajemnice-ksiazek-recenzje.blogspot.com/
Pierwszy raz widzę ten produkt. Trochę komiczny :)
OdpowiedzUsuńProdukt ciekawy, chociaż w Biedronce obok go nie widziałam :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, testandwrite.blogspot.com
Ja używam balsamów eos i jestem z nim bardzo zadowolona. :) Nie dość, że świetnie nawilża, to jeszcze taki świetny gadżecik!
OdpowiedzUsuńmoznazwariowac.blogspot.com
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWsumie zamias wydawać cenę który jest orginalny eos można kupić taniej a mamy prawie taki sam skład :) Napewno kupię
OdpowiedzUsuńświetny blog :D
OdpowiedzUsuń